O filmach składających się z kilku nowel podpisanych przez różnych twórców zwykło się często mówić, że stanowią nierówną całość. Pewnie trudno byłoby znaleźć jakiegoś składaka, któremu ktoś tej nierówności prędzej lub później nie wytknął. 'Tokyo!' w swoim środkowym fragmencie też się o to prosi: wyreżyserowana przez...
więcejBałem się Tokio wykrzyknik, bo skojarzyłem je sobie z Caraxem, którego Holy Motors doprowadzało mnie do szału. Ale na szczęście miałem okazję się zdziwić, bo ten jego segment nie był nawet za bardzo przeintelektualizowany - a właściwie to mi się podobał.
Pierwszy segment był trochę zabawny i (okropne słowo)...
Jestem zafascynowana twórczością Pana Gondry! czy ktoś jest w stanie polecić filmy w
podobnym klimacie, innego reżysera? Kręci mnie surrealizm w każdym wydaniu;)
Nie sugerujcie się plakatem i tytułem. To nie jest Tokio, to zbiór 3 popieprzonych, surrealistycznych nowelek, których fabuła mogłaby się dziać w każdym innym mieście. Zainspirowane Tokio? Niby gdzie?
Ten film jest jak sztuka nowoczesna - beznadzieja, ale nikt nie wychyli się z krytyką, bo zostanie oskarżony o...
obejrzenia. Naprawdę. Dla przeciętnego widza może to być stracone dwie godziny na jakimś chorym filmie. Dla mnie było to ciekawe doświadczenie i film naprawdę wart uwagi. Polecam drugą opowieść - "Merde"
Ocena: 7
Bardzo lubię kino azjatyckie, chociaż w tym wypadku możemy mówić raczej o produkcji "multikulti". Filmy zbudowane w konwencji zbioru nowel zawsze mnie urzekały. I w tym wypadku reakcja także nie była inna. Tokyo! to projekcja o której zdecydowanie nie można powiedzieć: "strata czasu". Oferuje to czego oczekuję od...
Jedna z moich ulubionych aktorek z Japonii :) Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć ją w nowej roli :)