Na prawdę, ma to coś. Szkoda tylko, że nie dostaje lepszych propozycji aktorskich. Ja bym go np. chętnie zobaczyła jako Bonda :) --> http://i175.photobucket.com/albums/w136/jeri101_photo/bond_banner3.png
Luke Goss to jeden z niedocenionych aktorów, którym nigdy nie powierzono powazniejszej roli. Facet coś robić musi także pozostają mu rolę drugoplanowe lub pierwszoplanowe w filmach klasy B