nawet jak trzeba zagrać zgniłą czarnowłosą, co wypełza ze studni, to biorą jakąś całkiem ładną blondynę.
ach, ten okrutny szoł-biznes...
aga-chan, zauważ, że w kwestii roli oprócz wyglądu znajdują się także umiejętności. Musiała czymś zaimponować producentom, że ją wzięli. Ja też czasem ich nie rozumiem. Ale to oni chyba najlepiej się znają na tej branży, no nie?
to prawda, co piszesz. jak się poszuka informacji na jej temat, okazuje się, że rozwijała talent od wczesnego wieku.
moja wypowiedź to w sumie żart - wyobrażałam ja sobie po prostu całkiem inaczej. tak samo jak aktorkę z drugiej części:
http://www.filmweb.pl/Kelly+Stables,filmografia,Person,id=108957
pozdrwiam
o, ja także po obejrzeniu "The Ring" wyobrażałam ją sobie odrobinę inaczej... Ale talent ma, trzeba przyznać...
Pewnie sama jesteś brunetką-bazylem i masz na tym punkcie kompleks głupia kwoko... ;-D hehe... pzdr!