Ostrzegam przed polskim wydaniem tego filmu! Jakość obrazu jest jak z zrąbanej kasety wideo. Tragedia. Ściągnijcie divx i ukarajcie wydawcę. To nie powinno przejść kontroli jakości. Nie widziałem tak słabej jakości w stosunkowo nowym filmie.
Nie kupujcie wystarczy że mnie zrobili w balona.

ogladalam tylko czesc 1 ale po opowiesciach moich kolezanek mam zamiar zabrac sie za 2 .!!!!podobno jest rowniez the ring virus bo widzialam kilka zdjec to jest najlepszy horror jaki kiedykolwiekogladalam !!!!!!!(oczywiscie pozniej w nocy nie moglam spac)!!!!!!!!!!!!!!!!!

Podobał mi sie bardziej od jedynki. Chociaż amerykanski był bardziej straszny.. ale za to zerżnięty

Zostałem zmuszony do oglądani tego filmu i musze przyznać czułem sie jakbym ponosił jakąś karę. Gra aktorów fatalna, ilościa nazwiski padających w filmie można obdzielic kilka seriali, a scena wspinaczki po linie.... a moze lepiej nie bde tego opisywał. Dla mnie dno i szkoda czasu.

Oświadczam, że film ten jest najlepszym, jaki widziałem w życiu, a widziałem wiele :))

obejrzałem tą kasetę, czekam na telefon, muszę napisać pozytywną recenzję bo Sadako mnie dopadnie. e tam ta ostatnia część kończąca tryptyk już nie jest taka chwytliwa. i tak największe wrażenie zrobiła na mnie "zerówka". najlepszy klimat. jedynka też taka sobie (amerykanie dali lepszą akcję). ogólnie czekam na inne...

to juz nie było takie fajne ale może być jako ciąg daszy w tym samym czasie to jeszce mogło by byc . ale jako druga czesc to nie zabardzo

Obojętnie mi to blevleblebleblebleblebld

Raczej nic mnie nie ujmuje w tym filmie, a na pewno nie porównał bym go do "Blair Witch Project"! Klimat jest specyficzny dla japonskiego kina czyli bardzo długo i klimatycznie. Ja nie lubie z byt długo czekac na to zeby sie przestraszyc, dlatego wole porównanie!

beznadzieja 1 była lepsza 2 jest nudna i niestraszna

Jak dla mnie niektóre elementy fabuły zostały za bardzo naciągnięte tylko po to, by zrobić kontynuację. Mimo to podczas oglądania filmu po plecach przechodzą ciarki. Nie brakuje też troszkę nudnych momentów. Pod koniec filmu już nie wiedziałem za bardzo o co chodzi, fabuła staje się zakręcona i nie wiadomo, czy to...

Ja to chyba naprawde nie moge ogladac wschodnich produkcji. Nie potrafilam sie doszukac w tym filmie zadnego sensu, strasznie mnie nudzil

Ale się zawiodłem na tym filmie, dla mnie to była raczej komedia a nie horror. Film w ogóle nie trzymał w napięciu, jedyna scena jaka podobała się mnie to ta z czeszącą się kobietą przed lustrem i nic poza tym. A ostatnie gdzieś 10 minut to poprostu masakra, zwłaszcza jak to "ciało" ze studni wychodzi i pyta się...

pomimo niezbyt wartkiej akcji fim trzyma przez cały czas w napięciu i to jest jego największa zaletą

Moja mamcia, kobieta o mocnych nerwach, zachwycona pierwszą częścią japońskiego 'Ringu', przez jakiś czas namawiała mnie na obejrzenie dwójki. Trochę to trwało, ale w końcu dałam się przekonać.
Mądry Polak po szkodzie.... co z tego, że w zasadzie wiedziałam, o czy mfilm będzie, ostatnie 20 minut ( może wyłączając...

musze przyznac ze widzialam tylko amerykanska wersje Ring, ale pokusilam sie na Ring 2 , jednak troche sie zawiodlam, nie trzyma tak w napieciu, do tego spodziewalam sie lepszych efektow

gorszego horroru nikt nie mogl wymyslec ..

podobno 'prawdziwym' sequelem "Ringu" jest "Rasen" (aka Spirala) - wyjasnia o wiele wiecej watkow z pierwszej czesci i jest blizszy literackiemu pierwowzorowi niz "Ringu 2", ktorego w wiekszosci jest wymyslem rezysera... jedyny problem z "Rasen" polega na tym ze nie wyrezyserowal go Hideo Nakata i nie zagrala w nim...

Ech, jednym słowem NUDA!!!! Jestem na nie! Jedyną sceną, która wzbudziła we mnie jako taki strach, jest scena, kiedy "ta z włosami" wychodzi z telewizorka "faceta dziennikareczki"! No i może jeszcze sam film nagrany na owej, krążącej po ludziach kasecie jest w miarę mroczny! Ale to fszysko!! Szczurzo- to prawie...

Dobra kontynuacja pierwszej czesci filmu. Cos co odroznia wersje amerykanska od japonskiej.